Tydzień temu wędrowaliśmy szlakiem sedanów i hatchbacków z napędem hybrydowym. To dość popularne samochody, chociaż obecność na pokładzie baterii i układów w niektórych przypadkach ogranicza miejsce w bagażniku, co stawia pod znakiem zapytania sens posiadania takiego samochodu. Ktoś po prostu może zadać sobie pytanie – po co mi hybrydowy sedan, jeśli nie będzie w nim miejsca w bagażniku? Tego dylematu nie mają właściciele crossoverów i suvów, które z definicji są autami znacząco większymi. W wypadku SUV-a hybryda stała się realną i w zasadzie jedyną alternatywą dla diesla. Nawet nowy Highlander jest oferowany z tym napędem, ba – większość produc
Spis treści
Hybryda z USA - co warto kupić w segmencie sedana i hatchbacka?
Rynek wielkich samolotów ulega właśnie załamaniu. Pandemia zdemolowała plany wielkich linii lotniczych a serwisy w sieci obiegają kolejne zdjęcia Boeingów 747 od Lufthansy, które wędrują na pustynię w oczekiwaniu na żyletki. To doskonały czas, by sprowadzić sobie samolot na własny użytek, celem wykonania ciekawego domu lub obiektu usługowego – wkrótce rynek będzie miał ich więcej, zobaczymy jak to się będzie prezentować. Tak czy inaczej linie lotnicze powoli odchodzą od czterosilnikowych gigantów jak 747 czy Airbus A380, zwłaszcza w ruchu pasażerskim, na rzecz dużych samolotów dwusilnikowych które są ekonomiczniejsze i łatwiejsz
Nowe otwarcie dla replik z USA
Życie lubi zaskakiwać – czasami smutno, czasami bardzo pozytywnie. Jednym z największych zaskoczeń ostatnich czasów może popisać się Cadillac, którego modele Blackwing (CT5-V oraz mniejszy CT-V) dosłownie poprostowały spirale mózgowia po obu stronach Atlantyku. Cadillac, znany z raczej luksusowych samochodów, o spokojnym temperamencie, nowoczesnej linii i ciekawych rozwiązaniach, stworzył auta, które mogą utrzeć nosa dominującym w tym segmencie Mercedesom CL65 AMG czy BMW M3. Samochody są absolutnie bezkompromisowe. Większy ma pod maską 668 koni, silnik V8 i moment obrotowy godny przeciętnego wulkanu w momencie
Motocykle z USA - Co nowego?
Zima to niezmiennie najlepszy czas na zakup jednośladu. Brzmi paradoksalnie? Być może, ale wcale tak nie jest. Mamy czas który możemy poświęcić na dopieszczenie zakupionego motocykla, mamy kilka chwil by lepiej przemyśleć jego zakup i ewentualny remont. W wypadku motocykli inaczej też podchodzimy do kwestii indywidualnego zarysowania charakteru maszyny – mówiąc krótko, więcej czasu na tuning wizualny i ewentualnie mechaniczny, jeśli takiego potrzebujemy oczywiście. Sporo nowości na ten rok zapowiada Harley-Davidson, potentat motocyklowy z Milwaukee, gigant rynku i niezmiennie lider na amerykańskim gruncie, czyli miejscu, gdzie s
Subaru Outback z USA - Auto typu Long Term Relationship
Kiedy patrzymy na młode kobiety, które czasami pędzą po autostradzie bezsensu zdecydowanie zbyt szybko, chce się im powiedzieć „zwolnij – po trzydziestce przyda Ci się tez osobowość”. Jasne, to oczywiście generalizowanie, czego kobiety bardzo nie lubią. Czy jest jakaś metoda na takie problemy? Jak uniknąć gafy pod tytułem „jesteś gorsza niż Helena”? Trzeba być z kimś długo, wtedy tarcia zamieniają się w szlify. Gdybyśmy przenieśli ten schemat na auta sprowadzane z USA, dojrzałą kobietą byłby Subaru Outback lub pokrewny Forester. Pewien portal branżowy zza oceanu, iSeeCars, przedstawił właśnie swoje ciekawe badan
SUVy z USA - 3 x Top.
Mamy za sobą pierwsze poważne mrozy tej zimy, połączone z intensywnymi opadami śniegu. Na wschodzie Polski oznacza to drogowców, którzy wiecznie spóźniają się na to, czego wszyscy od nich oczekują (poza Zamościem – z autopsji wiem, że o 4 rano w największą śnieżycę było tam bardzo przyzwoicie pod tym względem), to raz, a dwa – bieganie kończy się mokrymi skarpetkami. Ponieważ niżej podpisany rzucił palenie 10 miesięcy temu i sport uprawia od zawsze, co więcej – lubi biegać, w czym fajeczki no niestety trochę wadziły, był podwójnie szczęśliwy, choć do szczęścia brakowało czegoś, co połączyłoby przyjemność z biegania oraz spokojnego spoglądania na
Tani SUV z USA - Part II
Wyprodukowanie dobrego SUV-a jest przedsięwzięciem o niewysokim stopniu skomplikowania, zwłaszcza że pojazdy te udomowiły się bardzo mocno w naszej motoryzacyjnej rzeczywistości. Chcielibyśmy do ostatniego artykułu dodać kilka kolejnych propozycji, bo pomimo oczywistych wad i problemów, to jeden z najbardziej popularnych samochodów w ogóle. Co oznacza, że jest ich na rynku dużo, mamy spory wybór tak pod względem wielkości, jak i funkcjonalności. Możemy wybrać samochód nieco bardziej toporny lub finezyjny, który będzie zrywać z tradycjami (vide Acura ZDX). Amerykanie pokochali SUV-y ponieważ doskonale wpisują się w ich tradycyjny
Tania jazda SUV-em z USA - x3.
Nie jestem – delikatnie mówiąc – zdeklarowanym zwolennikiem samochodów typu SUV. Wyznaję zasadę, którą kiedyś wpoił mi Jeremy Clarkson w książce „Nie zatrzymasz mnie” i którą powtarzam wszystkim zachwyconym SUVami: jeśli będę jechać sedanem ze swoimi dziećmi a Ty ze swoimi w SUVie i się zderzymy, najprawdopodobniej moje dzieci tego nie przeżyją, a Twoje tak. Więc to niesprawiedliwe, bo Ty masz fantazję i pieniądze a do tego szczęście, a ja niekoniecznie i moje dzieci poniosą za to ewentualne konsekwencje. Świat jednak idzie do przodu i po prostu zmusza nas do przystosowania się. Póki co, nie wszyscy mają SUVy i dzieci, więc szanse są mniej więce
Best Drive z USA - Czyli super auta za niewiele.
Świat staje właśnie na głowie za sprawą Ferrari, które wymyśliło sobie, że będzie robić samochód klasy SUV. Gdyby ktoś pięć lat temu mi to powiedział, kazałbym zmienić dawkowanie leków i odstawić ciężkie używki typu beton i skoki na główkę. Niestety, to prawda. Piszę „niestety”, chociaż mam świadomość tego że jestem pretensjonalnie sentymentalny i często do bólu tradycyjny. Ale tak czy inaczej, Purosangue – brzmi jak nazwa leku na niedrożność końcowego odcinka jelita grubego u bobra europejskiego – stanie się faktem. Pomijam fakt, że bawią mnie miny tych, którzy kupili Maserati Levante i Lambo UrusaCzytaj dalej...
Europejskie kły, amerykańskie sny - w co inwestować w 2021?
Przemysł motoryzacyjny w 2020 roku zaliczył nie tyle potknięcie, ile uderzył w kałużę błota z plaśnięciem godnym pijanej Dżesiki która w szpilach goniła swojego Sebiksika – z góry przepraszam wszystkich Sebastianów za stereotyp. Nic więc dziwnego, że firmy wychodzą z siebie, stają obok i mnożą byle tylko sprzedać nowiutkie, wyprodukowane wielkim kosztem auta, które często kosztowały masę pieniędzy, sił zaangażowanych w projektowanie i cały „szołbiz” który wokół nich wykreowano. Straty są spore, nie dziwią nas więc rabaty wielu producentów, którzy po prostu chcą wepchnąć klientom nowe samochody. Jedyną gałęzią, która nie zanotowała strat